Zawód Barbera w ostatnim czasie w naszym kraju zyskuje coraz większą popularność. Widzimy to przede wszystkim w dwóch miejscach. Przede wszystkim są to ulice naszych miast w których salony specjalizujące się we fryzjerstwie męskim wyrastają jak grzyby po deszczu. W celu wizualizacji tego zjawiska posłużę się moim rodzinnym miastem - Białymstokiem. W 2015 roku powstał pierwszy Barbershop w naszym mieście. W ciągu następnych 4 lat doczekaliśmy się kolejnych 5 salonów, co daje 6 nowych lokali na przestrzeni 4 lat. W momencie pisania tego artykułu (2021) w przeglądarce Google widnieje już aż 20 barbershopów, co daje 14 nowo powstałych miejsc pracy na przestrzeni dwóch lat. Warto wziąć również pod uwagę, że lokale otworzone w okresie 2015-2019 również nie stały w miejscu i sukcesywnie zwiększały swoje zespoły. Dodatkowo od dwóch lat panuje pandemia, a branża została poddawana lock-downami, które chwilowo musiały wyhamować jej rozwój. 

Drugim miejscem w którym obserwuje wzrost zainteresowania tym rynkiem jest nasza akademia, w której z miesiąca na miesiąc “kandydatów na Barbera” nie brakuje. Zawód ten jest dość modny w ostatnim czasie i dużo osób traktuje go jako łatwą, dobrze opłacaną pracę.

Jakie wnioski możemy z tego wyciągnąć? 

Po pierwsze konkurencja jest coraz większa, a po drugie i dużo pozytywniejsze, popytu na tego typu usługi nie brakuje i wszystko wskazuje na to, że konsumenci w dalszym ciągu będą zmieniać swoje nawyki odwiedzając wyspecjalizowane zakłady. 

Na co uważać?

Przede wszystkim przed wybraniem tej ścieżki trzeba zdać sobie sprawę z tego, że ten zawód jest nierozerwalnie oparty na umiejętnościach miękkich, dzięki którym klienci będą mogli doświadczyć więzi z barberem, która sprawi, że z przyjemnością będą wracali na fotel przynajmniej raz na 3-4 tygodnie. Mogę zaryzykować stwierdzenie, że bilans w zatrzymaniu klienta wynosi 40% umiejętności fryzjerskich do 60% umiejętności miękkich. Jeżeli więc czujesz, że nie odnajdujesz się najlepiej w kontaktach między ludzkich lub masz problem z nawiązywaniem kontaktów ten zawód może nie być dla Ciebie. 

Jakie są więc pozytywne aspekty tego zawodu? 

Pozytywów jest sporo. Jednym z największych pozytywów tej pracy są zarobki. Jeżeli jesteś dobry w tym co robisz, a klienci chętnie do Ciebie wracają możesz liczyć na wypłatę na poziomie 5-7 tys. złotych brutto miesięcznie. Najlepsi zarabiają więcej, natomiast zaraz po ukończeniu szkolenia i udania się do pracy jako młodszy barber najprawdopodobniej Twoje wynagrodzenie, przez pierwsze 2-4 miesiące będzie oscylować na poziomie pensji minimalnej, co poprawi się wraz z rosnącą grupą stałych klientów. Kolejnym pozytywnym aspektem jest dość luźna atmosfera w pracy, w której zawsze znajdziecie czas na obiad czy krótką przerwę. Po czasie dostrzeżesz, że członkowie twojego zespołu coraz bardziej stają się dla Ciebie drugą rodziną, ze względu na nieustanny kontakt. 

Podsumowując czy warto?

Niestety na to pytanie nie jestem w stanie odpowiedzieć. Zwykle gdy spotykamy naszych absolwentów otrzymujemy mnóstwo pozytywnych informacji o ich ostatnich sukcesach, na tej podstawie mogło by się wydawać, że jak najbardziej. Należy jednak wziąć poprawkę na to (o czym wcześniej wspominałem), że to nie jest zawód dla każdego(!). 

Jeżeli zdecyduje się na ten rodzaj kariery i zainteresował was tej artykuł zapraszam do kolejnego artykułu w którym nasz wykładowca Dawid wyjaśni wam, jak możecie rozpocząć swoją przygodę.